Czytając książkę pomyślałam o Zośce, która po usłyszeniu „jak będziesz skupiać się na swoich nieszczęściach i negatywnie myśleć, to nigdy nie zmienisz swojego życia” automatycznie, bez chwili zastanowienia odpowiedziała „…eee tam, takie głupie gadanie…”. Trudno dyskutować z tak głęboko zakorzenionym przekonaniem, że życie jest beznadziejne, bo nie zasługuję na inne.
Przeczytałam tę książkę jednym tchem i dopisałam na listę lektur obowiązkowych dla każdego, kto jest zainteresowany własnym rozwojem i czuje, że „mieszanie” energii jest faktem, że farmakologia nie jest odpowiedzią na wszystkie nasze bolączki, że fizyka kwantowa ma jednak coś w sobie co może nas dotyczyć, że nie można postawić znaku równości pomiędzy mózgiem, a umysłem i wiele innych.
Jest jednak książka przede wszystkim dla tych, którzy nie wierzą, że nasze myśli i przekonania kształtują nasze życie.
Książkę „Biologia Przekonań” napisał biolog Bruce Lipton specjalizujący się w cytologii, nauce poświęconej komórkom. Bruce w pewnym momencie – jak sam to określił – swojego beznadziejnego życia zrozumiał, że każda komórka naszego ciała ma swoją własną inteligencję i że patriarchalny system naukowy pomylił (jak zwykle) jądro komórkowe z jej mózgiem oraz, że teoria ewolucji Darwina jest błędna.
Jak żyć panie premierze? Jak żyć?
Książka w bardzo przystępny sposób tłumaczy wyniki badań naukowych, które przeczą zakorzenionym i powszechnie przyjętym teoriom naukowym. Wiele z nich to odkrycia najnowsze, które wywracają do góry nogami to, czego nas uczą w szkołach.
Chyba najbardziej szokującym i najbardziej przełomowym dla samych naukowców było odcyfrowanie ludzkiego genomu. Spodziewali się, że każdy człowiek powinien mieć ok. 120.000 genów, ponieważ zgodnie z dotychczasową nauką to geny odpowiadają za każdą funkcję i każdy fragment naszego organizmu.
Odkrycie, że każdy ludzki genom ma ich tylko ok. 25.000 jest doprawy ambarasujące, bo ma się to nijak do dotychczasowych teorii.
Poza tym okazuje się, że niewiele mniej genów ma genom prymitywnego robaka Caenorhabditis bo 24.000 (Blaxter, 2003), którego organizm składa się tylko z 969 komórek!
Tylko 25% mniej od ludzkiego ma genom muszki owocówki, bo 15.000 – organizm bardzo prosty w porównaniu ze skomplikowanym ludzkim.
Ambarasujące jest to, że genom ludzki i gryzoni ma zbliżoną ilość genów.
Jest to dowód na to, że nie można wszystkiego usprawiedliwiać genami, w tym chorób, a przede wszystkim tego kim jesteśmy.
To oznacza, że są naukowe dowody na to, że każdy z nas kształtuje swoje życie zgodnie z własnymi przekonaniami.
I to jest pozytywne, ale ponieważ każdy kij ma dwa końce, dla wielu osób jest to ze wszech miar po prostu przerażające.
A dla Ciebie?
Jeśli chcesz coś zmienić w swoim życiu, nie chcesz już wierzyć, że Twoje życie zależy od innych – od genów, od kościoła, mediów i rządu, to przyłącz się do nas!
W kobietach siła. Nadchodzi matriarchat i dobrze się do tego przygotujmy.
Barbara napisał
To faktycznie lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce wpływać na swoje życie – nawet jeśli nie wierzy, że to prawda. Ale autor potrafi przekonać każdego niedowiarka, że genotyp można zmienić ( „środowisko głupcze” 🙂 Na YouTube jest sporo filmików z wypowiedziami B.Liptona. U mnie w kolejce na przeczytanie czeka jego druga książka „Przeskok ewolucyjny”.