Czego unikać, aby czuć się bosko i wyglądać zjawiskowo! Co byś dodała do tej listy?
Ciało nie jest ważne, bo to tylko materia, naczynie. A najważniejszy jest umysł… tak kiedyś myślałam. Hahaha! Och, w jakim błędzie byłam! Gdyby wtedy znalazł się ktoś, kto byłby w stanie mi to wyperswadować! I przy okazji, nie tylko symbolicznie, wyciągnąć mnie z tych workowatych ubrań o 2 numery za dużych, które tak kochałam! To głupie myślenie, wpędziło mnie w rozpadlinę. Wydobyć się z niej bez raków i czekanów oraz pomocnej dłoni nie było łatwo, ale się udało. Całkiem niedawno. Pewna Mądra Kobieta powiedziała… jak tutaj gra i buczy – pokazując głowę, serce i podbrzusze – to dopiero wtedy żyje się dobrze.
Nie mogę powiedzieć, że całkowicie zrezygnowałam z racjonalizmu, ale dopuściłam do głosu własne serce i duszę. Dzisiaj mogę powiedzieć, że mam własny przepis na dobry wygląd i dobre samopoczucie. Chyba tak. Dzisiaj staram się dbać o wszystkie najważniejsze części z jakich się składam. Serce, umysł, dusza i ciało. I to jest podstawa. Bo nie o wiek chodzi, ale o to aby nie być nudnym.
Dużo czasu spędzam czytając, podróżując, tworząc moje blogi, ćwicząc/uprawiając sport oraz – ostatnio – rewolucjonizując moją szafę.
To jak się czujesz, decyduje o tym jak wyglądasz. A to jak wyglądasz, ma wpływ na to jak się czujesz i kółko się zamyka. Dbanie o ciało i o wygląd to twój obowiązek wobec siebie samej, bez względu na to czy masz 40, 50 czy 70 lat.
Dzisiaj mam na myśli przede wszystkim to, czego nie robić, aby wyglądać dobrze. Prezentuję moją listę, ale chętnie dodałabym do niej również Twoje pomysły?
- Nie noś staromodnej fryzury. Fryzura, w jakiej było ci dobrze gdy miałaś 30 lat, nie pasuje do twojej twarzy, gdy masz lat 45. Nazbyt wyczesana fryzura „prosto od fryzjera” też już nie jest w modzie i wcale nie wyglądasz w niej dobrze. Noś włosy takie, jak układają się naturalnie, o długości takiej jaka ci odpowiada i w jakiej dobrze wyglądasz. Lekkie, jaśniejsze pasma przy twarzy rozjaśnią ją. Poszukaj nowego fryzjera, a jeśli znajdziesz takiego, którego chciałabyś nam polecić, wpisz go w komentarzach do tego wpisu.
Siwy kolor włosów może być sexy, jeśli o nie zadbasz. Najlepiej wyglądają albo długie, albo bardzo krótkie.
Jestem naturalną blondynką z lekkimi prześwitami siwizny. Mój nowy fryzjer chce mnie zrobić na platynowo lub na rudo. Chyba zdecyduję się na platynę, a od niej już całkiem niedaleko do siwych włosów, a w tym kolorze podobno mi najlepiej. No fakt. Kiedyś moja fryzurka króciutka, rozjaśniana na biało zbierała mnóstwo komplementów.
- Mniej makijażu znaczy więcej. Ciężki podkład, gruba linia eyelinera, brwi przyciemnione henną i pomadka w ostrym kolorze to przepis na katastrofę! Wyrzuć je!
Przyszedł czas na zmianę podejścia do makijażu i lżejsze podkłady. Ciekawy poradnik znajdziesz tutaj:
- Nie noś długich spódnic. Mam przyjaciółkę o ciekawej osobowości, dobrej figurze i pięknych nogach. Widzę to czarno na białym – za każdym razem, gdy założy długą spódnicę wygląda o 10 lat więcej.
- Nie noś byle jakich tenisówek czy innych „jakichkolwiek” butków sportowych. Jeśli już to wystylizowane, dobrane kolorem lub super cool marki np. Conversy. Inne są tylko dobre na ćwiczenia. Nie ma taryfy ulgowej.
- Nie noś nijakich kolorów i komponuj je z rozmysłem. Lubię ubrać się monochromatycznie np. na jasno szaro, a do tego różowe dodatki. Co nie znaczy, że stronię od koloru. Mam również pomarańczowy płaszcz, który uwielbiam zakładać jesienią, kiedy wszystko wokół zaczyna być bure i smutne. Odważ się na kolor. Jak to powiedziała pewna 70-latka… beż zabija…
- Nie noś nudnych okularów. Zaryzykuj! Wybierz okulary, które przydadzą Ci ciekawego wyglądu. Moje okulary do czytania mają czerwone oprawki. Okulary są takim dodatkiem, który może decydować o charakterze Twojego wyglądu.
- Ujarzmij brwi. Brwi stają się coraz bardziej delikatne i tracą kształt w miarę upływu lat. Pozwól kosmetyczce zadbać o delikatny kolor i dobry łuk. Używam od czasu do czasu świetnej permanentnej kredki do brwi.
- Opalenizna nie odmładza, a wręcz przeciwnie. Blada skóra jest na czasie. Leciuteńka opalenizna wygląda ładnie, ale nie całkowity brąz. Tylko nogi warto mieć ciemniejsze. Można je przyciemnić samoopalaczem lub opalić. Moja 75-letnia mama w słoneczne dni od wiosny wystawia nogi na 15-20 minut. To super sposób na to, aby nie oślepiać całkowicie białymi nogami latem.
- Nigdy, przenigdy nie noś złych biustonoszy. Idź na brafitting – to coraz łatwiej dostępna usługa. I nie idź tu na kompromisy.
- Mniej niż białe zęby. Zęby żółkną naturalnie w miarę upływu lat. Jeśli po oględzinach dojdziesz do wniosku, że i ciebie to dotyczy, zacznij używać pasty wybielającej. Ja używam Sensodyne Whitening i z tych, które przetestowałam jest najlepsza. Jeśli to nie wystarczy, zainteresuj się usługą wybielania zębów. Nic nie usprawiedliwia zaniedbanych zębów.
- Zapomnij o bieliźnie i rajstopach w kolorze cielistym lub beżowym. To historia, chociaż w pewnych sytuacjach jeszcze ujdą. Poszukaj kolorowych.
Co byś dodała do tej listy?
Jeśli nie chcesz, aby ominęły Cię następne wpisy zapisz się na powiadomienia mailem, a potem, nie zapomnij potwierdzić subskrypcji – kliknij link w mailu aktywacyjnym jaki otrzymasz.
Polub nas na Facebooku i zmieniajmy się na ładniejsze i zdrowsze!
Pakuła napisał
Oczywiście zgadzam się z Panią ze trzeba dbać o siebie bez wzglęgu na wiek.Koniecznie trzeba być ciągle zajentym, pełnym życia, ćwiczyć i prawidłowo się odżywiać ,ja to robię i jestem szczęśliwą osobą
Grazyna Naszkiewicz-Smukalska napisał
Nic nie dodam ! to święte słowa ,przestrzegam tych zasad od dawna ,czasem zakładam szeroką (niby długą) spódnicę , trochę dłuższą niż do pół łydki i wysokie szpilki , wszystko monochromatyczne i jest pięknie-ale tylko czasem ,taki powrót do starego Diora na chwilę. Świetne posty,piękny język- to lubię. Czytam z wielkim zainteresowaniem.
Ewa napisał
Grażyna, witaj i dzięki za komentarz