Jak zakończyć związek z żonatym mężczyzną. Istnieje wiele porad dotyczących tego, co mogą zrobić partnerzy, aby odbudować zaufanie po niewierności, ale jest znacznie mniej informacji o tym, jak wyjść z romansu, jeśli jesteś drugą kobietą lub mężczyzną. Jak przekonać siebie, że to już koniec – i co powiedzieć swojemu żonatemu kochankowi? Jak zakończyć związek z żonatym mężczyzną, co zrobić po i jak dalej żyć.
Jeśli nie słuchałaś dobrych rad, by nie zaczynać, i jednak jesteś w związku z żonatym mężczyzną, to przeczytaj najpierw nasz artykuł 8 Rad dla Kobiet, które Mają Romans z Żonatym Mężczyzną, i jeśli poczujesz, że jesteś gotowa, to przeczytaj także poniżej zestawienie 20 porad jak zakończyć związek z żonatym mężczyzną.
Twój żonaty mężczyzna może obiecywać, że zostawi swoją żonę, ale ile można tego w kółko słuchać? Zwykle mówi to, aby trzymać cię w szachu, dopóki nie zmęczysz się słowami bez pokrycia.
Żadne zerwanie nie jest łatwe, zerwanie z żonatym jest tym trudniejsze, że już uległaś jego pustym słowom i widocznie było w nich coś, co cię trzymało na uwięzi. Dlatego ważne jest, aby dobrze przygotować się do rozmowy o zerwaniu i wyrazić to najjaśniej jak to tylko możliwe.
Wielu żonatych mężczyzn, którzy mają romanse, mają także listę bardzo podobnych wymówek, co do tego, dlaczego oszukują i dlaczego nie mogą opuścić swojego małżonka. Na przykład: „Nie rozwiodłem się z nią z powodu dzieci”, „Już jej nie kocham i nie sądzę, żebym kiedykolwiek znowu pokochał” lub „Nie sypiamy ze sobą już od bardzo dawna”.
Chociaż uwierzyłaś w te wymówki, gdy po raz pierwszy związałaś się z żonatym, ale z czasem możesz poczuć się zmęczona i sfrustrowana faktem, że twój ukochany wydaje się niezdolny do opuszczenia swojego małżonka, nawet jeśli twierdzi, że jest nieszczęśliwy lub niespełniony.
Gdy dojdziesz do takiego momentu, prawdopodobnie do ciebie będzie należała decyzja by zakończyć związek z żonatym mężczyzną, ponieważ mężczyzna będący w związku małżeńskim i pozamałżeńskim jednocześnie może zadowalać się ciągle tymi samymi wymówkami.
#1 Zrób test rzeczywistości
Spróbuj zdystansować do świata spraw pozamałżeńskich i wróć do rzeczywistości. Zastanów się, czy ten związek ma na ciebie dobry czy zły wpływ? Zastanów się, jakie było twoje życie zanim go spotkałaś i zobacz czym jest teraz. Czy jesteś szczęśliwa od środka? Czy to jest to, czego naprawdę chcesz, uganiać za kimś kto rzeczywiście jest żonaty z inną kobietą?
Jeśli to konieczne, zrób listę plusów i minusów. Nie pozwól, aby związek z żonatym mężczyzną zniszczył wszystkie dobre rzeczy w twoim życiu. Przypomnij sobie swoją frustrację z powodu jego niezdolności do opuszczenia żony, poczucie winy z powodu swojego życia w kłamstwie wobec ciebie i jego rodziny lub zwyczajnej złości na bycie tą drugą kobietą. Zrobienie listy powodów może pomóc ci utwierdzić się w przekonaniu, że to już najwyższy czas, aby zakończyć ten romans.
#2 Uwierz w siebie
Wiele kobiet nawiązuje relacje z żonatymi mężczyznami, uważając, zasługują tylko na tyle. Podświadomie myślą, że nie znajdą kogoś innego i nie próbują zmienić sytuacji. Takie kobiety przekonują same siebie, że są zakochane w osobie, podczas gdy mogą po prostu być zakochane w idei bycia w związku.
Uwierz w siebie. Powiedz sobie, że najlepsze jeszcze przed tobą, nie musisz zadowolić się ochłapami i jesteś warta czyjejś pełnej uwagi.
#3 Przypomnij sobie, że jesteś warta całej czyjejś uwagi
Możesz delektować się czasem, jaki spędzacie razem – ale ostatecznie sprzedajesz się tanio, jeśli nie masz jego pełnej uwagi. Istnieje nawet możliwość, że cały ten sekretny romans z żonatym już zebrał żniwo na twoim poczuciu własnej wartości, prowadząc cię, czasem nawet do nieświadomego przekonania, że nie jesteś warta ani miłości, ani zaufania.
Pamiętaj, tylko dlatego, że przyzwyczaiłaś się do czekania na swoją kolej, przyzwyczaiłaś się do myślenia najpierw o potrzebach partnera lub do utrzymywania wstydliwych tajemnic, nie oznacza to, że taką właśnie jesteś osobą. Zasługujesz na wzajemną relację, w której możesz zaspokoić swoje potrzeby bez wstydu i poczucia winy.
#4 Poszukaj pustki
Niektórzy wchodzą w związek z żonatym mężczyzną, aby wypełnić wewnętrzną pustkę. Zidentyfikuj pustkę, która pożera twoje życie. Czy to jest uwaga? Pieniądze? Lub miłość? Czy przymus odczuwania na co dzień syndromu ofiary?
Czy naprawdę musisz znosić ból bycia drugą kobietą, aby wypełnić tę pustkę?
Pomyśl, jak te puste przestrzenie można wypełnić bez żonatego mężczyzny.
# 5 Co zrobić, gdy już podjęłaś decyzję, by zakończyć związek z żonatym mężczyzną?
Zwróć się do przyjaciół i rodziny. Chociaż możesz nie chcieć powiedzieć swojej rodzinie lub bliskim znajomym o romansie, mogą ci pomóc w inny sposób. Poświęcanie czasu rodzinie i przyjaciołom, z dala od żonatego mężczyzny, może pomóc ci spojrzeć w przyszłość na relację i przypomnieć sobie, że masz inne sensowne związki w swoim życiu, oprócz tego romansu bez przyszłości.
- Jeśli masz kogoś w rodzinie lub przyjaciółkę, którą uważasz za osobę zaufaną, porozmawiaj z nią o swoich odczuciach związanych z tą sprawą i o podjęciu decyzji o zakończeniu. Czasami samo wyrażenie swoich emocji i uczuć może pomóc w odnalezieniu motywacji i poczuciu wsparcia w twojej decyzji zakończenia związku.
- Jeśli nie masz ochoty dzielić się swoimi odczuciami z nikim, możesz zapisać swoje myśli w dzienniku. Wcześniej przetworzone emocje mogą pomóc w przygotowaniu się do zerwania.
#6 Błagam, nie przeprowadzaj testu „na ciążę”
Niektórzy radzą, aby powiedzieć mu, że jesteś w ciąży, by zobaczyć jak zareaguje. Czyli mówiąc wprost skłamać. Taka rada opiera się na przypuszczeniu, że jego reakcja określi na czym stoisz, gdyż najprawdopodobniej powie ci, żebyś przerwała ciążę, ponieważ nie może opuścić swojej rodziny.
Niestety nie każdy żonaty mężczyzna zareaguje w ten sposób. Może zechcieć, abyś zachowała dziecko. Znam takie przypadki. Trafiają się tacy, którzy za wszelką cenę chcą utrzymać życie poczęte, więc w takim wypadku nie dostaniesz odpowiedzi na swoje pytanie.
Po drugie próba poprawienia sytuacji kłamstwem nie przyniesie niczego dobrego.
Niestety akurat ten test nie ma sensu, dlatego nie radzę tej metody.
#7 Poproś go o złożenie wniosku o rozwód
Nie groź mu, że go zostawisz. Przygotował się na tę groźbę na długo zanim ten pomysł wpadł ci do głowy. On cię zarzuci starannie przygotowanymi wcześniej argumentami i nawet nie zauważysz kiedy zdanie.
Zamiast groźby odejścia poproś, aby złożył wniosek o rozwód. Powiedz mu, że nie możesz dalej tak postępować. On nigdy tego nie zrobi, ale może dalej prosić cię o czas na zrobienie tego. Lepiej abyś wiedziała o tym wcześniej, bo to będzie tylko przeciąganie sytuacji w czasie.
Aby taki warunek był skuteczny, musi być opatrzony innym warunkiem. A mianowicie, że spotkacie się dopiero wtedy, gdy złoży wniosek o rozwód. I bądź w tym konsekwentna.
A jeśli już nic nie odnosi efektów i zdecydowałaś się zerwać….
#8 Zerwij osobiście, a nie sms-em czy mailem
Osoby nieobecne nie są w stanie zakończyć żadnego związku, nie mówiąc już o tak trudnym i skomplikowanym jak związek z żonatym mężczyzną. Aby uniknąć niechcianych emocjonalnych powikłań w przyszłość i uzyskać pewne zamknięcie, trzeba zakończyć związek osobiście.
Wiem, że może być kuszące, aby wysłać sms-a lub maila i starać się o nim zapomnieć, ale jesteś winna to sobie, by pożegnać się z tym, co przyciągnęło cię do tej osoby i co nigdy nie będzie twoim prawdziwym życiem. Trzeba to zakończyć właściwie, aby nowe relacje, których naprawdę pragniesz, mogły pojawić się w twoim życiu.
#9 Ustal czas, w którym będziecie mogli rozmawiać swobodnie tylko w cztery oczy
Rozmowa o zakończeniu związku z żonatym będzie prawdopodobnie trudna i intensywna, więc przygotuj dobrze czas i miejsce, w którym możecie być sami i rozmawiać na osobności. Może to być cicha ławka w parku lub prywatne miejsce w kawiarni. Wybierz neutralną lokalizację, która jest odizolowana na tyle, aby zapewnić zarówno przestrzeń do rozmowy, jak i do słuchania.
To nie może być ani twoje, ani jego mieszkanie, ani miejsce w którym zwykle się spotykaliście. Wybierz miejsce publiczne, ponieważ będzie bezpieczniejsze, jeśli on zareaguje negatywnie.
#10 Wyraź swoje argumenty jasno i spokojnie
Ponieważ to ty jesteś osobą, która zdecydowała o zakończeniu związku, będziesz musiała przejąć inicjatywę w rozmowie i bardzo klarownie określić swoje intencje. Kontroluj swój głos i staraj się, aby był spokojny, ponieważ obnażenie jakichkolwiek emocji może zasygnalizować żonatemu mężczyźnie, że jest na szansa na pocieszanie ciebie i odwrócenie twojej uwagi od tematu.
Używanie spokojnego i czystego głosu wzmocni twoją motywację i świadomość pragnienia zakończenia związku.
Możesz rozpocząć rozmowę od poinformowania go o potrzebie przedyskutowania twojego związku i poziomu twojego nieszczęścia lub dyskomfortu pozostawania w takiej sytuacji „Chciałabym z tobą porozmawiać o naszym związku / Nie jestem zadowolona z naszego związku / Myślę, że potrzebujemy zająć się stanem naszego związku”.
#11 Używaj słowa „JA”
Aby upewnić się, że zostaniesz dobrze zrozumiana przez żonatego mężczyznę, używaj zdań w pierwszej osobie, takich jak: „Czuję, że nie jesteś zaangażowany w nasz związek i nie czuję się komfortowo, jako druga kobieta” lub „Myślę, że powinniśmy zakończyć nasz związek. Mam już dosyć kłamstwa i skradania się. „
W tym momencie on może próbować przekonać cię do zmiany zdania lub użyć wymówek, z których korzystał w przeszłości. Oprzyj się temu, podając powody, dla których uważasz, że nadszedł już czas, aby zakończyć związek i jasno powiedz, że już podjęłaś decyzję.
Formułowanie zdań w pierwszej osobie pokazuje, że jesteś odpowiedzialna za swoją decyzję i wyrażasz swoje uczucia bez obwiniania lub oskarżania. Utrzyma to kontrolę nad rozmową i utrudni przejście do krzyku.
#12 Nie używaj niewyraźnych mętnych słów
Możesz ulec pokusie, by używać niejasnych stwierdzeń, aby zmniejszyć cios „może pewnego dnia zobaczysz, że to wyszło nam na dobre” lub „zawsze będę miała cię w pamięci”. Robienie tego nie jest pomocne żadnej ze stron.
Możesz być współczująca i rozważna, ale nie cofaj się i nie dawaj przesłanek nadziei. Pożegnaj się i już. Trzeba zamknąć emocjonalne drzwi między tobą, a nim i odciąć wszelki kontakt.
#13 Bądź stanowcza w swoim pragnieniu zakończenia związku
Kiedy już wyrazisz swoją intencję, aby zakończyć związek z żonatym mężczyzną, bądź zdecydowana i odrzuć wszelkie wymówki, których może użyć, by próbować przekonać cię do zmiany zdania.
Na przykład możesz powiedzieć: „Nie ma sensu się już o to spierać, nie zmienię zdania i mam nadzieję, że możesz uszanować moją decyzję, nie kontaktując się ze mną w żaden sposób. Zaakceptuj to zerwanie.”
#14 Ogranicz kontakt
Dobrze jest ograniczyć komunikację z byłym kochankiem, aby dać mu czas na zaakceptowanie twojej decyzji i uniknąć pokusy odnowienia związku. Unikaj dzwonienia, wysyłania SMS-ów, wysyłania e-maili i nie odpowiadaj na żadną wiadomość od niego. Twoja stanowczość pokaże mu, że poważnie podchodzisz do swojej decyzji o zakończeniu związku.
Kiedy już raz zakończysz związek z żonatym mężczyzną, nie pozwól swojemu ex na ponowne wejście w twoje życie.
Nadal może do ciebie dzwonić i próbować osobiście się z tobą spotkać, aby przekonać cię do pozostania. Walcz z pragnieniem ponownego spotkania. Pomyśl o tym, ile razy próbowałaś się z nim skontaktować w przeszłości, ale był zbyt zajęty swoim rzeczywistym partnerem. Pamiętaj, że nagrodą jest uwolnienie się od niezdrowego związku.
#15 Jeśli nadal nie daje ci spokoju, powiedz żonie
Jeśli nadal będzie cię nękał mailami, telefonami i sms-ami powiedz żonie. Nie sądzisz, że ma prawo wiedzieć, kogo poślubiła? Owszem, powiedzenie jej postawi cię w kiepskim świetle, ale nie możesz oczekiwać niczego innego.
Żona powinna to wiedzieć, ponieważ jej niewiedza może zachęcić męża, aby zrobił to ponownie z kimś innym. Powiedzenie jej spowoduje, że ogromny ciężar spadnie ci z serca, a dodatkową zaletą jest to, że nie będziesz już więcej niczym związana z tym człowiekiem.
#16 Pozwól sobie na żałobę
Pozwól sobie na smutek po stracie. Nie myśl, że tak będzie zawsze. Każdy smutek ma swój początek i koniec. Płacz tyle ile potrzebujesz i nie obwiniaj siebie za wejście w związek z żonatym mężczyzną. Daj sobie przyzwolenie, by wypłakać całe cierpienie jakie przyniósł ci ten związek. I pamiętaj, że nie ważne czy okres żałoby potrwa miesiąc czy sześć, jak już ten czas upłynie będziesz to miała za sobą raz na zawsze.
#17 Skoncentruj się na swoich potrzebach i priorytetach
Ważne, abyś przygotowała się aktywnie do czasu po zerwaniu, skupiając się na swoich potrzebach i priorytetach. Dbaj o siebie, odżywiaj się dobrze, ćwicz regularnie i staraj się spać od ośmiu do dziewięciu godzin, starając się zasnąć samodzielnie bez używania alkoholu czy pigułek. Możesz również wprowadzić różne metody radzenia sobie ze stresem, takie jak joga lub medytacja. Dbanie o siebie pozwoli ci dojść do siebie po rozpadzie relacji, zarówno fizycznie jak i psychicznie.
Nie wpadnij w pułapkę poświęcania czasu na analizowanie, co poszło nie tak w związku, skup się na nowym hobby lub pasji lub na rozwijaniu lepszych lub nowych umiejętności w pracy. Ustalenie priorytetów dotyczących kariery zawodowej i dobrego samopoczucia po zakończeniu związku i bez uwzględniania potrzeb żonatego mężczyzny, pozwoli ci poczuć się wzmocnioną i samodzielną.
#18 Wyciągnij wnioski i przemyśl jaka to była lekcja dla ciebie
Związek z żonatym mężczyzną zapewne był lekcją i jedną z rzeczy, które może pomóc zrozumieć, jest to, jak istotne są twoje poziomy energii dla twojego własnego stanu psychicznego.
Na przykład od czasu do czasu spędzaliście razem długie weekendy, które uwielbiałaś. Jakkolwiek wspaniałe były te weekendy, zawsze nadchodził ten moment kiedy się kończyły. Wracałaś wtedy do swojego mieszkania, przybierając ponownie swoją rolę np. samotnej mamy i wracałaś dnia codziennego i pracy. Czy pod koniec tych weekendów z żonatym kochankiem, nie popadałaś w rozpacz pragnąc, by życie do którego wracasz było zupełnie inne?
Czy nie miałaś poczucia winy, ponieważ był żonaty?
Te wszystkie nowe uczucia i nowe przemyślenia pomagają odkryć znaczenie poziomów energii i ich wpływ na ogólny stan zdrowia psychicznego, stan fizyczny i stan emocjonalny. Jednak dopiero po uwolnieniu się od niszczycielskiego związku, można poczuć ile energii pochłaniał.
Jednocześnie pomaga zrozumieć, jak wiele energii potrzeba, by stworzyć siebie na nowo, by stworzyć nowe dobre życie dla siebie, ile pracy trzeba wykonać nad przebaczeniem i uzdrowieniem, by zacząć się podnosić.
Gdy w trudnych momentach słabości, zwątpienia czujesz, że ześlizgujesz się w dół emocjonalnej spirali, co robić?
#19 Pomocne jest posiadanie „dobrej” listy
Nie mówię tu o ogólnych afirmacjach, które zapewne też pomogą, ale przede wszystkim o liście twoich czarno-białych osiągnięć, z których jesteś dumna. Nie muszą być powalające w swej skali, mają być ważne dla ciebie. Czasem małe rzeczy są największymi osiągnięciami. Czasem osiągnięcia na subtelnych poziomach swojej jaźni, niewidoczne dla innych są przełomowe dla Istoty jaką jesteś.
#20 Rozwijaj się i ciesz się swoją wolnością
To co najlepsze możesz zrobić dla siebie, gdy już zakończysz związek z żonatym mężczyzną, to zająć się czymś co zawsze chciałaś zrobić, a na co nie miałaś czasu. Może to być jakiś kurs, nauczenie się czegoś nowego, zapisanie się na dodatkowe studia.
Uczenie się nowych rzeczy to nie tylko frajda sama w sobie, ale to także zmiana otoczenia, poznawanie nowych ludzi i zapełnienie wolnego czasu, który nagle odzyskałaś.
I tego potrzebujesz najbardziej.
A powyżej przykład sesji regresji hipnotycznej, pokazującej co może być przyczyną toksycznych relacji w jakie wchodzimy przez całe nasze życie, relacja za relacją i romans za romansem, i jak można sobie pomóc.
Pozdrawiam i do następnego razu!
Natalia napisał
Bardzo wartościowe porady. Dziękuję, może dadzą niektórym trochę do myślenia. Zazwyczaj takie sytuacje nie kończą się szczęśliwie, niestety 🙁
mantykora15 napisał
Zwykle u podstawy takiego związku leży niskie poczucie własnej wartości u kobiety lub strach przed bliskością. Jeśli ktoś jest w takim związku to najlepsze co może dla siebie zrobić to pójść na terapię. Bo co z tego, że rzuci obecnego koleżkę. Przy najbliższej okazji jak tylko będzie miała wybór – choć świadomie nie będzie chciała – to i tak wyląduje w związku z żonatym. Tak działa prawo przyciągania. Oznacza to, że jest w polu wibracyjnym tej kobety coś, co będzie przyciągać toksyczne związki i dopóki tego czegoś nie usunie, nie ma szans na zmianę.
Serena napisał
Od 4 lat jestem w tego rodzaju relacji , kilka razy odchodziłam bądź między czasie spotykałam się z innymi mężczyznami . Czytając porady , zdałam sobie sprawę że nie wszystko da się podciągnąć pod jeden schemat . W mojej sytuacji jest tak , że kochanek mi pomaga , nie mam wsparcia w rodzinie czy przyjaciołach . W dodatku nie mam możliwości na rozwijanie swoich pasji czy poznawanie nowych ludzi , ponieważ samotnie wychowuję niepełnosprawną córkę . On zresztą też ma chore dziecko ( więc to dodatkowy problem przy rozstaniu , że dalej będziemy się widywać ) . Chciałabym zakończyć tę relację , ale boję się, że zakończy się to depresją .
ISA napisał
Bardzo dobrze się to wszystko czyta i wszystko tak mądrze napisane…..ale nie jest to takie proste jak komuś się wydajeponieważ każda sytuacja jest inna a czasem bardzo skomplikowana
Ewa napisał
Zgadzam się, że każdy przypadek jest inny, ale pisałam ten poradnik w taki sposób, aby umożliwić czytającej osobie spojrzenie na temat z innej strony. Czasami wystarczy, aby chociaż jedna odmienna myśl przebiła się przez te wszystkie miotające nami uczucia i powoli zaczęła zmieniać stosunek do samej siebie.
Bo tak naprawdę chodzi o poczucie własnej wartości i na to czy zgadzam się na bycie czyjąś „opcją”, a nie pierwszym wyborem. To trochę jak zgadzać się na bycie kimś drugiej kategorii.
A swoją drogą zastanawiam się jakie „różne przypadki” pozwalają nam stawiać dobro i zachcianki innych nad swoje własne.
Zraniona napisał
Pani Ewo, dziękuję…. Gdyby Pani jeszcze mogła zrobić za mnie to wszystko… Każde napisane przez Panią zdanie dotyczy mnie i mojego romansu z żonatym mężczyzną… z własnym szefem, który twierdzi, że jestem miłością jego życia. Nigdy nie odważe się poprosić go o odejście od żony… bo wiem jaka będzie odpowiedź. 10 lat mojej gehenny… Próbowałam kilka razy… Dzisiaj kolejny raz… Czy się uda? Chyba jestem bez żadnych szans dopóki będę z nim pracować. Tak właśnie jest??? Proszę o odpowiedź. 15 lat pracy, bardzo dobre zarobki (nie z powodu romansu, taka polityka firmy) ale chyba odejście z pracy jest jedynym ratunkiem dla mnie??? Tak Pani Ewo? Tylko ten straszny ból… tak bardzo boli świadomość całkowitej samotności i straty tej bliskości i ciepła. Jestem wdową… i dokonałam złego wyboru, a raczej zostałam zapędzona w kozi róg bez wyjścia.
Ewa napisał
No cóż, moim zdaniem, ale to tylko moje osobiste zdanie, a Pani zrobi co zechce. Odejście z pracy byłoby może najszybszym działaniem jakie można podjąć, ale skoro sytuacja trwa 10 lat to nie uzdrowi się jej od razu. Lepiej jest nie odchodzić z pracy, dlaczego miałaby się Pani dodatkowo karać?
Własciwie odchodzenie z pracy w tej sytuacji odebrałabym jako krok zgodny z metodyką działania osoby żyjącej w poczuciu bycia ofiarą. W tym wypadku nie dość, że daje się Pani wykorzystywać przez 10 lat, to jeszcze „przez niego” straci Pani dobrą pracę, choć pozornie nie jest to przez niego, a wyłącznie na podstawie własnej decyzji.
Raczej poszukałabym dobrego terapeuty, który pomógłby w pierwszej kolejności odbudować poczucie własnej wartości, poczucie odpowiedzialności za własne życie i poczucie sprawczości, a także przebrnąć przez tę sytuację.
Joe napisał
Nie zgadzam się z tym!
Wszędzie kobiety na blogach dają takie rady (może to dobre rady dla młodych panien, ale nie dla starszych poranionych życiem). Oczywiście, że lepiej zadawać z młodym, pięknym, bogatym, wolnym i mądrym, niż z żonatym.
Wszędzie piętnuje się żonatych mężczyzn, jako wyrzutków i gorszego sortu. Ludzi nie mających prawa do szczęścia.
Piszę to jako żonaty mężczyzna, który został porzucony przez kochankę. Życie nie jest takie proste, istnieje jeszcze słowo „miłość prawdziwa”, która nie ma ograniczeń. Miłość jest wolnością. Nie można wszystkich żonatych mężczyzn określać jako „łajdaków”.
Ludzie nigdy by się nie rozwodzili, nie szukali szczęścia, nowych związków. Można by było tylko istnieć w małżeństwie.
Oczywiście, że mężczyzna żonaty powinien w normalnym czasie rozwieść się dla tej drugiej osoby, jeśli naprawdę ją kocha. Inaczej byłby oszustem, tchórzem i uwodzicielem. Szczególnie, kiedy autentycznie nie ma żadnej więzi z żoną. I nikt nie musi tego trzymać w sekrecie w otoczeniu.
Czasem zachodzą pewne przeszkody, pandemia, problemy zdrowotne innych, jakieś kłopoty finansowo-mieszkaniowe… Piszę to jako jako uczciwy mężczyzna, który za długo się rozwodził.
Taka para kochanków powinna szczerze ze sobą porozmawiać, określić terminy rozwiązania, itp. I po takim ultimatum, mogą zrywać taki „miłosny trójkąt”.
tajemnicza "ja" napisał
Weszlam w te relacje tylko dlatego że był w trakcie rozwodu…. tkwilam w tym przez trzy lata…. rozwalił mi żyćie, psychikę. Bo nie dosc ze oszust to jeszcze narcyz…. Żeby jakoś sie wypłatac musialam to wypisać. Nadal czasem boli że zabral mi tyle czasu. I ze zmarnowalam te lata. Nie warto było. http://rozumczyserce.wordpress.com
Monika napisał
Fajnie napisany artykuł, wiele wniósł do tego, co u mnie raczkuje, ale wiem dzisiaj, że trzeba zdusić w zarodku. Mam tylko pytanie… Czy oddać wszystkie prezenty? Wiem, że to prezenty, ale pozostawienie jednak rodzi wspomnienia.
nie jest to proste napisał
wiadomo, życie nie układa sie sprawiedliwie i miło że są takie strony z poradami ale to są często wieloletnie, nazwijmy to „związki”, chociaż nie koniecznie są takimi w pełni. Jestem zdania że w większości przypadków to mężczyźni (mężowie czyichś żon) bardzo intensywnie starają się o tę drugą kobietę….niestety tak jest. Nie każda kobieta odrywa męża od żony, wie że on sam musiałby chcieć tej decyzji, aby miało w ogóle sens wspólne z nim życie.
Dwoje ludzi na zasadzie przyjaźni spotyka się czasem latami. Nie ma łatwych recert, chociaż czasem warto chociaż pojedyncze części takich rad przemyśleć, Cóż.
Gosia napisał
Przez wiele lat byłam w związku z „żonatym” mężczyzną. Mój partner mieszkał ze mną, prowadziliśmy wspólne gospodarstwo, bywaliśmy u naszych rodziców. Dzieci partnera lubiły mnie, a nawet jedno z nich mieszkało z nami. Nie rozwodził się, bo tam był jakiś problem natury materialnej (skromna, ale dobrze funkcjonująca fabryczka). Miało to miejsce w innym kraju, dość konserwatywnym, a mimo wszystko nasz związek był zaakceptowany przez całe jego środowisko. Po wielu latach ów partner zostawił mnie, choć nie było ku temu żadnego powodu, a jego żona nie stwarzała jakichkolwiek problemów. Wiem już od innych, że uzyskał rozwód, ale ten fakt już był poza mną. Czasami wracam myślami do tego czasu.