Chodzę od kilku dni po portugalskiej ziemi i nie mogę się nadziwić… …że wystarczy przelecieć samolotem cztery i pół godziny… … i znaleźć się w raju… …umownym i względnym oczywiście…. …Kiedy pierwszego poranka, po chwili rozważań czy już warto, otworzyłam nieprzytomne jedno… (czytaj więcej tutaj)